Jesień nasza...?

Trwają intensywne prace organizacyjne. Podkreślmy, że nie jest naszym celem działalność polityczna sensu stricte, a "jedynie" wywołanie intelektualnego niepokoju obywatelskiego. Zdajemy sobie sprawę z tego, jakie szkody czyni w nas wszystkich uporczywie wpajany w nas swoisty przymus samozadowolenia: mamy demokrację, swobody osobiste, pełne półki i parę innych atrybutów szczęśliwości - zatem wszelka krytyka systemu-ustroju jest niczym "psucie powietrza" w salonie.

Nie przyozdabiamy żadnego cudzego salonu, ani swojego nie organizujemy. Zależy nam na dyspucie. Wkrótce uruchomimy portal, na którym odbywać się będą wideo-dysputy, dostępne dla każdego, komu nieobcy jest komputer i internet. Niektóre z tych dysput będą się odbywały "w realu", inne wyłącznie na naszym portalu.

Jesień 2012 będzie - co "się czuje" - okresem dysput ulicznych, ale przede wszystkim okresem poszukiwania (odszukiwania) własciwych paradygmatów życia publicznego, redagowania od nowa tego, co dla nas - społeczeństwa - najważniejsze.

Ktokolwiek chce się przyłączyć już w tej fazie - zapraszamy